Strona przeniesiona na

http://marysiaskudlawska.blogspot.com/

.... ^ ^ ^ ....

Na sile...
Kiedys wpadajac do rowu w lesie kobierskim zauwazylam piorko codziennosci...
Boze jakie to stare...
Aaaaa...........

Codzienność mnie zżera całą. Znowu nad niczym nie panuje, znowu jestem tylko po to by istnieć a nie być... Znowu zdjęcie.. znowu poranna kawa... znowu kolejny budzący się ze snu dzień.. Czasami czuje się, jakbym już wszystko widziała.. Nie zachwycam się wielkimi rzeczami, jak wy... Nie widzę jak wy.. nie czuję jak wy.. Nic nie robie jak wy... Dlatego świat dla mnie jest inny... i zawsze będzie inny.. Nie mam swojego miejsca.. to pewnie też złe.. Ostatnio lubie patrzeć przez okno.... dużo tam życia.. widzę je....Ludzie.. Ptaki... wiatr, który porusza liniami energetycznymi... one są symbolem cywilizacji.. JA CHCĘ TAM GDZIE NIE MA LINII ENERGETYCZNYCH !!!

Uciekam.... w swiat marzeń...

Bo z nudów robi sie różne rzeczy...

Magda ;)

Jakies z dysku...
O Bog wie czym
Nie wiem po co
Nie wiem czemu
nic nie wiem...
dzisiaj jestem niewiedząca....

Schwerin ;)

Skudlawscy & Kolbow;)

Skudlawscy & Kolbow;)

Hamburg

Hamburg

Słuchająca wiatru

Mama i Jasio

Maik i Mama

milosz

Prawy do lewego ;)

Ludwigslust

Sunset... wschod.. i niezapomniana wyprawa z rozpaczliwym skakaniem do rowów...

Andrea&Frank

Powrot do dziecinstwa.. ;)

Ta, co Ją tak kocham z calej epy ;)

Prawie Pilot

M1"Co to za różnica, żebro czy miednica"
M2"Merry, nie czujesz że rymujesz"
M1"Czuje w sobie wszystkie zioła jakie mam"
M2"A masz jakies? "
M1"No wlasnie ze nie"
M1"Merry on sie kapie"
M2"Przeciez to pociag jedzie"
Ku pamięci ;)

Bon appetit ;)

Chrzestna ;)